Najlepszy sernik... bez sera
Jeśli tak, jak mi nigdy nie wyszedł Wam odpowiednio kremowy sernik, jeśli były w nim grudki, a po spróbowaniu nerwy, że tyle pracy i pieniędzy na taki nędzny efekt... to przyrządzcie właśnie tą wersję - bez sera! Zamiast twarogu są w nim jogurty greckie (najlepiej bałkańskie) lub zwykłe naturalne. Daję Wam słowo, że nikt z Was nie zorientowałby się, że je sernik bez sera :))) Nawet mój Mąż, który nie przepada za takimi eksperymentami był zachwycony efektem i powiedział, że zdecydowanie jes to najlepszy sernik jaki zrobiłam :D Cieszy mnie niezmiernie, że ten przepis trafił w moje ręce (podziękowania dla Kasi :*), bo w końcu mogę się cieszyć smakiem pysznego sernika- puszystego, wilgotnego i najlepiej cytrynowego :))
Składniki:
Tortownicę wyłożyć papierem do pieczenia, a następnie herbatnikami lub biszkoptami. Żółtka ubijamy ze szklaną cukru na puszystą masę. Dodajemy jogurty, sok z cytryny, wsypujemy budyń i krótko miksujemy. Białka ubić z połową szklanki cukru (niekoniecznie na sztywno). Dodać do masy i delikatnie połączyć całość. Wstawić do nagrzanego do 160 stopni piekarnika. Pieczemy 1,5 godziny, sprawdzając patyczkiem czy ciasto nie jest w środku surowe. Sernik będzie się troszkę trząsł, ale po wystygnięciu nabierze normalnej konsystencji. Po upieczeniu zostawiamy uchylone drzwiczki i studzimy do temperatury pokojowej. Ja wstawiłam potem jeszcze na kilka godzin do lodówki. Efekt? Nieziemski cytrynowy sernik, lekki jak chmurka :)



Składniki:
- 4 jaja (białko oddzielić od żółtek)
- ok. 1,5 szklanki cukru
- 2 budynie waniliowe w proszku (dodając 3 jest zwarty jak tradycyjny sernik)
- 2 duże jogurty bałkańskie (2x400g, u mnie greckie 10% tłuszczu)
- biszkopty lub herbatniki na spód (można pominąć)
- sok z jednej cytryny - opcjonalnie
Tortownicę wyłożyć papierem do pieczenia, a następnie herbatnikami lub biszkoptami. Żółtka ubijamy ze szklaną cukru na puszystą masę. Dodajemy jogurty, sok z cytryny, wsypujemy budyń i krótko miksujemy. Białka ubić z połową szklanki cukru (niekoniecznie na sztywno). Dodać do masy i delikatnie połączyć całość. Wstawić do nagrzanego do 160 stopni piekarnika. Pieczemy 1,5 godziny, sprawdzając patyczkiem czy ciasto nie jest w środku surowe. Sernik będzie się troszkę trząsł, ale po wystygnięciu nabierze normalnej konsystencji. Po upieczeniu zostawiamy uchylone drzwiczki i studzimy do temperatury pokojowej. Ja wstawiłam potem jeszcze na kilka godzin do lodówki. Efekt? Nieziemski cytrynowy sernik, lekki jak chmurka :)



Wygląda cudnie :) Też taki kiedyś robiłam, zaskakująco dobry wyszedł :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście serniczek musi być leciutki jak chmurka.:) Polecam Twoje uwadze serniki pieczone z sera z wiaderka - puszyste smakołyki. Właśnie taki upiekłam. Zerknij. Pozdrawiam, Iza http://apetytnaogrod.blog.onet.pl/category/ciasta/serniki/
OdpowiedzUsuń...ja również kiedyś robiłam coś podobnego. Jestem na tak ! Przepis świetny i smakuje wyśmienicie, szczególnie z brzoskwinką w środku :)
OdpowiedzUsuńMmm wygląda super, tez piekłam coś podobnego ale na śmietanie, z wiórkami kokosowymi i wiśniami :)
OdpowiedzUsuńmusiało być pycha! Ja do kolejnego dodam maliny :)
OdpowiedzUsuńoch! jest tyle pysznych wariacji :)
OdpowiedzUsuńprzy wbijaniu łyżeczki słychać jak pękają pęcherzyki powietrza, taki jest lekki! :)
OdpowiedzUsuńnie będę już eksperymentowała z twarogiem, ten jest idealny :)
OdpowiedzUsuńDuma mnie rozpiera, że tak Ci przypadł do gustu :P
OdpowiedzUsuńKochana, najlepszy sernik ever! A wszystko dzięki Tobie :) :*
OdpowiedzUsuńnapewno sprubuje zrobic wygada przepysznie
OdpowiedzUsuńpolecam, jest rewelacyjny :)
OdpowiedzUsuńA jaka jest średnica tortownicy?super przepis, już kupuję jogurty :) miałam nie robić w tym roku sernika na święta!! :)
OdpowiedzUsuńśrednica około 20-23 cm chyba ;) taka standardowa, niestety nie mogę teraz zmierzyć...
OdpowiedzUsuń