Bigos

Decyzja zapadła bardzo szybko- dziś na obiad bigos. Robię go, jak się okazało, drugi raz. Teraz na pewno lepiej to wszystko przemyślałam ;)

Składniki:

• 2kg białej, poszatkowanej kapusty


• 1kg kiszonej, dodatkowo rozdrobnionej kapusty


• 0,6kg łopatki


• 0,4kg kiełbasy śląskiej lub innej


• Mały słoik przecieru pomidorowego


• niewielka cebula pokrojona w kostkę


• 3 ząbki czosnku


• 4 ziarna ziela angielskiego


• 2 liście laurowe


• przyprawy: majeranek, przyprawa bałkańska, sól, papryka słodka, harissa marokańska, gorczyca

W dużym garnku smażę na rumiano łopatkę pokrojoną w kostkę razem z pokrojoną kiełbasą. Dodaję pokrojoną cebulę i wyciśnięty czosnek. Dolewam szklankę wody i dorzucam kapustę białą i kiszoną. Dorzucam ziele angielskie, liść laurowy, mieszam i duszę na małym ogniu pod przykryciem przez godzinę. Mieszam co jakiś czas, aby się nie przypaliło. Po godzinie dodaję słoik konkcetratu i znów mieszam. Próbuję i wstępnie przyprawiam solą i majerankiem. Po 15 minutach wrzucam resztę przypraw w ilości mniej więcej po łyżeczce. Po wymieszaniu zostawiam jeszcze przez 30 minut na ogniu. Powinien być już gotowy, ale jak wiecie, najlepszy bigos jest odgrzewany przez 7 dni. Niestety... bigos był zbyt dobry i już go prawie nie ma, więc nie dowiem się jak smakuje 7 dnia ;)
P.S. Podliczyłam wszystkie składniki. Taki gar powinien wystarczyć spokojnie na 6 osób, a wszystko kosztowało 20zł.