Posiłki cateringu dietetycznego eatfit24

Miałam dziś okazję spróbować obiadu przygotowanego przez eatfit24- olsztyński catering dietetyczny. Obiad został dostarczony w czarnym plastikowym opakowaniu, które na moje oko można odgrzewać w mikrofali. Wyglądał normalnie, bez szału kasza jęczmienna z pomidorowym sosem, a obok surówka. Surówki nie spróbowałam, bo została przygotowana prawdopodobnie wczoraj wczesnym rankiem, a ja to jem dzisiaj. Ale podkreślam! Jem to dzisiaj, ponieważ nie miałam siły zjeść tego wczoraj ;), to nie jest wina eatfit24.
A więc odgrzałam sobie to na śniadanie. W trakcie smażenia (na łyżeczce oleju) okazało się, że pod kaszą jest ryba! Super! Kocham ryby. Powiem tak: w smaku OK, nie przesadzono z przyprawami, ale też nie robiło to jakiegoś szału, natomiast porcja była moim zdaniem duża, ledwo udało mi sie to zjeść. Może gdybym jadła to na obiad a nie na śniadanie to napisałabym inaczej, ale tak czy siak nie jest mała. To, co mi jednak bardzo przeszkadzało to duża ilość ości, co widać na moim talerzu poniżej. Uważam, że to powinien być filet, jeśli juz ktoś za to płaci. Tak, wiem, wiem- ryba ma ości, ale w wielu programach telewizyjnych, które ogladam kucharze byli dyskwalifikowani z konkursu za to, że sędzia znalazł w rybie ość.
Podsumowując: jadłam tylko jeden posiłek, nie zrobił szału, ale też nie był niesmaczny. Dla wielu zapracowanych osób lub tych, które nie lubią/nie potrafią gotować to może być dobra alternatywa. W sumie to się cieszę, że do Olsztyna dochodzi w końcu to, co w Warszawie jest już od dłuższego czasu.

Zalety:

• dostarczone w dowolne miejsce


• nie musisz się martwić o przygotowanie


• duża porcja


• smak 5/10

Wady:

• dużo ości w rybie


• smak 5/10


• trzeba sobie odgrzewać


• nie zachęcający wygląd potrawy, zero dekoracji

Aha! Posiłek w opakowaniu wyglądał po prostu jak kasza przykryta sosem, to ja go tak poprzewracałam na patelni ;) Na zdjęciu jest juz mniej więcej 1/2 porcji.