Nadziewany szpinakiem makaron – genialny!

Dziś zrobiłam na obiad coś genialnego. Zaczęło się od tego, że kupiłam będąc w Gdyni tanie, duże muszle makaronowe. Nigdy nie nadziewałam makaronu, ale zawsze chciałam! Odstraszały mnie jednak ceny opakowań po 10-15zł. Kiedy więc znalazłam za 5zł nie zawahałam się ani przez chwilę :) Kontynuując genezę powstania dzisiejszego dania to postanowiłam trochę schudnąć metodą MŻ (mniej żryj) i stroniąc od mięsa. Zainspirował mnie genialny blog: quchniawege.blogspot.com, na którym znalazłam podobny przepis. Odwiedźcie tę miłą Panią, bo gotuje naprawdę zdrowo i smacznie :) Ja postanowiłam oprzeć na jej przepisach swój jadłospis. Następna na liście jest wegetariańska wersja lasagne!

Składniki:

- 10 -15 sztuk makaronu do nadziewania (bez znaczenia jaki kształt)

- opakowanie mrożonego szpinaku

- jedna posiekana cebula

- 3 duże ząbki czosnku wyciśnięte przez praskę

- 5 łyżek kaszy gryczanej lub kuskus (ewentualnie posiekane orzechy)

- sól, pieprz

- 2 łyżki przecieru pomidorowego (w przepisie quchniwege są pomidory z puszki, ale bez cukru- nie znalazłam takich, więc użyłam przecieru)

- trochę wody

- pokruszony chudy twaróg (około 2 łyżek, według upodobania)

 

Makaron gotujemy w dużym garnku około 10 minut (mimo, że na opakowaniu jest inaczej). Odcedzamy i studzimy tak, by muszle siebie nie dotykały.

Na maśle i łyżce oleju szklimy cebulę, czosnek i dodajemy szpinak. Gdy liście się rozmrożą dodajemy kaszę i przyprawiamy solą i świeżo zmielonym pieprzem. Gotujemy jeszcze z 5 minut i studzimy. Przełożyłam szpinakowy farsz do miski, a w garnku po szpinaku zrobiłam sos pomidorowy: 2 łyżki przecieru rozrobiłam z około szklanką wody (chodzi o gęstość mniej więcej soku pomidorowego), przyprawiłam, mieszałam i gotowałam około 5 minut.

Muszle nadziewam szpinakiem i wykładam do foremki, tak by się nie dotykały. Zalewamy sosem pomidorowym, kruszymy twaróg na makaron, przykrywamy foremkę folią aluminiową lub przykrywką i pieczemy w nagrzanym do 180 stopni piekarniku przez 20 minut. Gotowe!

Ja najadłam się pięcioma muszlami, drugie pięć ciągle na mnie czeka :) Polecam!!

 

nadziewany makaron

nadziewany makaron

Komentarze

  1. Bardzo podoba mi się pomysł dodania do farszu kaszy gryczanej.
    Chętnie wypróbuję to nadzienie w pierogach lub naleśnikach.

    OdpowiedzUsuń
  2. Kochana pomidory w puszce bez cukru są dostępne np. w Lidlu. Zerknę w Biedronce czy tez sa bo np. kukurydza, groszek i fasola to stałe pozycje kupowane wlasnie w Biedronce bo są bez cukru :)

    OdpowiedzUsuń
  3. No właśnie w Biedronce są z cukrem, bo ja też tam robię zakupy :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty