Kluski śląskie z sosem serowym- wow!

Uwielbiam kluski z sosem (jakimkolwiek). Rzadko jadam, ale jak już się dorwę to ciężko mnie odciągnąć; jem, aż się skończą. Zadziwiający jest więc fakt, że nigdy nie robiłam takich klusek! Gotuję od ponad 10 lat i nigdy mi się nie zdarzyło :) Mam jednak wrażenie, że dzisiaj nadrobiłam te wszystkie lata :D Wyszły pyszne, mięciutkie i odpowiednio słone. Do tego sos serowy i gratulacje Męża :D Echh... bezcenne :D Planuję je jeszcze zrobić z sosem pieczarkowym, będzie pyyyysznie :)

Składniki:

• ugotowane ziemniaki (puree)


• mąka ziemniaczana


• 1 jajko


• sól i pieprz do smaku

Ziemniaki, przeciśnięte przez praskę lub maszynkę do mielenia wkładamy, do miski i uklepujemy ręką, by je wyrównać. Dzielimy nożem na 4 części, wyjmujemy jedną i zasypujemy tę lukę mąką ziemniaczaną (uzupełniamy). Dodajemy wyjęte ziemniaki, sól oraz jajko i wyrabiamy na gładką masę. Masa powinna być lekko lepiąca. Z masy formujemy kuli i robimy w nich wgłębienia palcem. Gotujemy w dużej ilości wrzącej, osolonej wody przez około 2 minuty po wypłynięciu na powierzchnię. Mieszamy po wrzuceniu, aby nie przywarły. Kluski gotowe, teraz tylko sos :)

Ja poszłam dziś na łatwiznę, bo przygotowałam sos z torebki, do którego starłam żółty ser, ale Wy możecie przyrządzić taki ze śmietany, mleka i sera z przyprawami. Podgrzewamy śmietanę, solimy, dolewamy mleka, pieprzymy, dodajemy starty ser i wsio :)

Smacznego!