Cudowne, spóźnione Walentynki

14 lutego nie mieliśmy czasu wybrać się do jakiejś knajpy, poza tym mieliśmy gości, a ja trening pod wieczór. Dlatego dziś postanowiliśmy nadrobić zaległości. Najpierw poszliśmy do kina na Szklaną Pułapkę 5 (niezły, odmóżdżający film :) ), a potem właśnie na obiad. Wybraliśmy Restaurację Staromiejską, ze względu na niższe ceny niż w innych restauracjach i potrawy, które nas interesowały. Zapłaciliśmy 25zł za osobę za danie główne z deserem i lampką wina. Nie widziałam nigdzie bardziej konkurencyjnej oferty ;)

Nigdy nie jadłam niczego poza deserami i przystawkami w Staromiejskiej, ale słyszałam pochlebne opinie. Zostałam już powalona od wejścia :) Do obiadu przygrywała nam cudowna muzyka fortepianowa, która nadawała temu miejscu przedwojennego klimatu. Restauracja Staromiejska to bardzo eleganckie miejsce, w sumie nie widziałam podobnego w Olsztynie. Zamówiliśmy grillowaną karkówkę ze smażonymi pomidorami oraz sznycelki drobiowe panierowane ze słonecznikiem.

Mój Mąż był naprawdę zachwycony tym miejscem i karkówką. Powiedział, że dawno nie jadł tak dobrze przyrządzonej karkówki. I faktycznie, spróbowałam, była miękka i soczysta, zupełnie inna niż znana mi wieprzowina. Moje sznycelki były niesamowicie delikatne. Pierwszy raz jadłam mięso, które naprawdę rozpływały się w ustach. Słonecznika nie było zbyt wiele, dzięki czemu nie dominował smakiem :) Suróweczki pyszne.

Na deser zamówiliśmy torcik bezowy z lodami i bitą śmietaną. Poezja.... Po prostu poezja :) Lody waniliowe smakowały wyśmienicie, sok malinowy, brzoskwinie, truskawki, beza i bita śmietana... No po prostu pycha! Do tego wszystkiego ja piłam pół wytrawne czerwone wino, które rozweseliło mnie już po pierwszej lampce, a mój Mąż pił herbatkę żurawinową z cytrusami, goździkami i imbirem.

Powiem Wam, że to były naprawdę dobrze wydane pieniądze. Spędziliśmy około 2 godzin w romantycznym miejscu, wspaniałej atmosferze, jedząc pyszne jedzenie. Wydaliśmy naprawdę niewiele, a bawiliśmy się świetnie :)

Będziemy tam chodzić częściej. Na celowniku jest ragout z sarny z konfiturą z buraczków oraz tatar wołowy po polsku. Nie mogę się doczekać :)

grillowana karkówka ze smażonymi pomidorami

sznycelki drobiowe panierowane ze słonecznikiem

torcik bezowy z lodami i bitą śmietaną

klimat w Restauracji Staromiejskiej Olsztyn



Komentarze

Popularne posty