Muzyka dająca pozytywnego kopa. Soundtrack Blogerów

"Nie wyobrażam sobie życia bez muzyki"- to takie oklepane, ale coś w tym jest. Przystępując do akcji Soundtrack Blogerów (klik) zastanawiałam się przez chwilę, który ze znanych mi utworów budzi we mnie najwięcej pozytywnych emocji. Pod którym z utworów mogłabym podpisać się obiema rękami. I oto jest:

Queen - I was born to love you


Dlaczego ten właśnie? Bo doskonale opisuje moją miłość do najwspanialszego mężczyzny na świecie- mojego Męża. Kocham go nad życie i jest sensem mojego istnienia :) To dla jego radości często 2 godziny poświęcam gotowaniu jego ulubionych, jak i nowych potraw :) Urodziłam się, by go kochać i jest mi z tym cudownie.


To bardzo intymne wyznanie, ale to same pozytywne emocje, więc chcę się nimi podzielić.Zapraszam Was do udziału w akcji- trwa do 15 kwietnia br. Podzielcie się kawałkiem swojego prywatnego JA :)

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty