Chłodnik z młodej botwinki i szczawiu
Co tu dużo gadać... W Mamusinym ogródku jest zielono to trzeba korzystać :) Jedna z moich wariacji na temat chłodniku. Tak naprawdę... możecie dodać niemal wszystkie warzywa... i owoce! Właśnie! Następnym razem muszę zrobić owocowy chłodnik :)
Składniki:
Botwinkę gotujemy w szklance wody na małym gazie (max kilkanaście minut), tak by nie straciła koloru. Studzimy (nie wylewamy wody) i w tym czasie: ścieramy na tarce (duże oczka) ogórka, siekamy jajka, myjemy i kroimy szczaw, siekamy czosnek. Gdy botwinka się ostudzi dodajemy warzywa, jajka i przyprawy i zalewamy maślanką lub kefirem. Mieszamy i odstawiamy do lodówki na noc.
Składniki:
- 1 l maślanki lub kefiru
- pęczek botwinki ( u mnie młoda )
- 1 duży ogórek
- pęczek rzodkiewki
- 4 jajka ugotowane na twardo
- 2 łyżki pokrojonego szczypiorku
- łyżka posiekanego kopru
- garść szczawiu pokrojona w paski
- sól, pieprz
- posiekany ząbek czosnku
Botwinkę gotujemy w szklance wody na małym gazie (max kilkanaście minut), tak by nie straciła koloru. Studzimy (nie wylewamy wody) i w tym czasie: ścieramy na tarce (duże oczka) ogórka, siekamy jajka, myjemy i kroimy szczaw, siekamy czosnek. Gdy botwinka się ostudzi dodajemy warzywa, jajka i przyprawy i zalewamy maślanką lub kefirem. Mieszamy i odstawiamy do lodówki na noc.
W sam raz na dzisiejszy upalny dzień.
OdpowiedzUsuń