Coxinhas- brazylijska przekąska z kurczakiem
Przepis podejrzałam przypadkiem na vlogu Kocham Gotować, a w lodówce właśnie miałam 2 ugotowane udka, z którymi nie miałam co zrobić, bo od 3 dni na obiad zajadaliśmy się gołąbkami :) Wizyta moich Bratanic zmotywowała mnie do przyrządzenia tej zachwalanej przystawki. Zakasałyśmy rękawy, umyłyśmy ręce, włączyłyśmy muzę na full i wzięłyśmy się za gotowanie :) Przekąska idealna na imprezę. Nam wyszło jakieś 10 sztuk i na 4 osoby wystarczyło, bo to tłuste danie i sycące. Polecamy z pysznym, szybkim dipem serowym na bazie jogurtu i fety.
Składniki:
Udka czyścimy z mięsa odrzucając skórę, chrząstki i kości. Rosół zagotowujemy z 2 łyżkami masła i szybko mieszamy dodając mąkę. Robimy to na małym ogniu, tak, by ciasto się termicznie obrobiło (u mnie niestety się to nie udało i miałam lekki zakalec, ale zjadliwy ;) Ciasto, mimo, że było gorące, jeszcze lekko zagniotłam na stolnicy i odłożyłam do wystygnięcia. W tym czasie na patelni zeszkliłam cebulę z czosnkiem, dodałam rozdrobnionego kurczaka i przyprawy (powinno być ostre). Po połączeniu składników przełożyłam wszystko do miski i wymieszałam z serkiem (sprawdziłam smak i jeszcze przyprawiłam wg własnego gustu). Gdy ciasto ostygło (i farsz też) odrywałam małe kawałki, rolowałam w kulki i spłaszczałam na cienki placek. Na placku układałam łyżeczkę farszu i zawijałam w sakiewkę tak, by nigdzie nie pękła i była dobrze zlepiona. Sakiewki mają imitować udka kurczaka ;) Następnie należy je panierować w rozkłóconym jajku z mlekiem i bułce tartej. Smażymy na złoto-brązowy kolor w głębokim tłuszczu. Świetnie smakuje z dipem jogurtowo- serowym, ale myślę, że sos pomidorowy też byłby świetnym uzupełnieniem. Smacznego!
Składniki:
- 200 ml rosołu (u mnie przyprawiona woda)
- 2 łyżki masła
- 200g mąki pszennej
- mięso z 2 ugotowanych całych udek
- 1 średnia cebula pokrojona w kostkę i zeszklona na maśle lub oleju
- posiekane 2 ząbki czosnku
- pół opakowania serka śniadaniowego naturalnego
- sol, pieprz, chilli
- jajko+mleko
- bułka tarta
Udka czyścimy z mięsa odrzucając skórę, chrząstki i kości. Rosół zagotowujemy z 2 łyżkami masła i szybko mieszamy dodając mąkę. Robimy to na małym ogniu, tak, by ciasto się termicznie obrobiło (u mnie niestety się to nie udało i miałam lekki zakalec, ale zjadliwy ;) Ciasto, mimo, że było gorące, jeszcze lekko zagniotłam na stolnicy i odłożyłam do wystygnięcia. W tym czasie na patelni zeszkliłam cebulę z czosnkiem, dodałam rozdrobnionego kurczaka i przyprawy (powinno być ostre). Po połączeniu składników przełożyłam wszystko do miski i wymieszałam z serkiem (sprawdziłam smak i jeszcze przyprawiłam wg własnego gustu). Gdy ciasto ostygło (i farsz też) odrywałam małe kawałki, rolowałam w kulki i spłaszczałam na cienki placek. Na placku układałam łyżeczkę farszu i zawijałam w sakiewkę tak, by nigdzie nie pękła i była dobrze zlepiona. Sakiewki mają imitować udka kurczaka ;) Następnie należy je panierować w rozkłóconym jajku z mlekiem i bułce tartej. Smażymy na złoto-brązowy kolor w głębokim tłuszczu. Świetnie smakuje z dipem jogurtowo- serowym, ale myślę, że sos pomidorowy też byłby świetnym uzupełnieniem. Smacznego!
Komentarze
Prześlij komentarz