Pełnoziarnisty jabłecznik z pianką

Odkąd zrobiłam pleśniaka na kruchym cieście, ale w formie kruszonki, a nie placka- uważam tę metodę za rewelacyjną. Z kruchymi spodami zawsze było zbyt dużo roboty, a tu wystarczy rozetrzeć składniki i wysypać je na blachę :) Jabłecznik z tego przepisu wychodzi niezbyt słodki, delikatny i z odrobinę chrupiącymi jabłkami. Dodatek pianki dodaje delikatności :) No świetne te ciasto, co Wam będę więcej opowiadać :)

Składniki:

• 5 jaj (oddzielone żółtko od białka)


• 100g  masła lub margaryny (robiłam na margarynie Kasi)


• szklanka (250ml) mąki pszennej


• szklanka mąki pszennej pełnoziarnistej (lub mąki pszennej zwykłej)


• pół szklanki cukru + 1/4 szklanki cukru do białek + łyżka-dwie do jabłek


• 4 nieduże jabłka, obrane, pokrojone w kostkę


• ewentualnie cukier puder i cynamon lub przyprawa do piernika

Do małego rondelka wlewam około 2 łyżek wody, wrzucam pokrojone w ładną, małą kostkę jabłka, dodaję łyżkę-dwie cukru i 2 szczypty cynamonu. Całość gotuję około 15 minut na małym ogniu pod przykryciem, od czasu do czasu mieszając. Z żółtek, margaryny/masła, mąki i cukru robimy kruszonkę- rozcieramy palcami (nie ugniatamy ciasta). Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni. Na dno tortownicy wysypujemy równomiernie połowę kruszonki i wstawiamy do podpieczenia do nagrzanego piekarnika. W tym czasie można już ubijać białka z cukrem. Po jakiś 10 minutach sprawdzam palcem czy spód jest już podpieczony, jeśli przypomina strukturą, taką powiedzmy, skorupkę to możemy już smarować je warstwą jabłek, na jabłka wykładamy ubitą na sztywno pianę z białek i posypujemy resztą kruszonki (wcześniej możemy ją jeszcze wymieszać z cynamonem lub przyprawą do piernika). Pieczemy około 40 minut (piana się uniesie, a kruszonka będzie zarumieniona). Voila! :)