Półmisek pieczonych mięs

Ten przepis miał być na święta, ale oczywiście się przeliczyłam z ilością zakupionych produktów i zjedliśmy dopiero po świętach :) Ale wyszło pysznie, a z pieczonych z mięsem warzyw powstał pyszny sos, który doprawiłam tylko szczyptą soli i zmiksowałam blenderem. Myślę, że taki półmisek rozpływających się w ustach mięs to świetna opcja na każdą imprezę. Świetnie sprawdzą się również na kanapkach :)

Składniki:

  • mix dowolnych mięs, każdy po około 200-300g; u mnie: szponder wołowy, łopatka wieprzowa, boczek wieprzowy i schab wieprzowy z kostką

  • ulubione przyprawy; u mnie: papryka słodka, pieprz kolorowy, sól morska, cząber

  • 1 spora marchew + 1 spora cebula

  • skórka z cytryny zdjęta za pomocą obieraka do warzyw

  • szklanka wody


Mięsa myjemy, osuszamy i nacieramy przyprawami. Warzywa myjemy, obieramy, kroimy w plastry i układamy na dnie naczynia żaroodpornego wraz z skórką cytrynową. Na nie układamy mięso i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 160 stopni na około 20 minut. Po tym czasie wlewamy szklankę wody i przykrywamy folią, by mięso się dusiło, zmniejszamy temperaturę do 140 stopni i pieczemy około 3h. Podajemy z sosem z pieczonych warzyw i skorki z cytryny.

półmisek pieczonych mięs

półmisek pieczonych mięs

półmisek pieczonych mięs

półmisek pieczonych mięs

Komentarze

  1. wczoraj nie mogło się pojawić, na urodziny córki bym zrobiła.

    OdpowiedzUsuń
  2. wspaniały blog ! smaczne przepisy i smakowite zdjęcia :) Zapraszam do siebie na początkującego bloga http://karolavidasana.blogspot.com/ !

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja akurat z pracy głodna wracam. Zaraz wszystko kupię! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Witam świetnie ci to wyszło. Ja sam bardzo lubię mięso i nie wyobrażam sobie obiadu bez tego dodatku. W sumie to słyszałem, że tylko mężczyźni przepadają tak bardzo za mięsem. Muszę jednak powiedzieć, że ździwilibyście się ile ja znam kobiet, które uwielbiają mięso. Pozdrawiam i życzę jeszcze wielu kulinarnych sukcesów.

    OdpowiedzUsuń
  5. Witam pięknie wygląda ten półmisek, a już najlepiej to mięso, które tam się znajduje. Narobiłem sobie smaka odwiedzając ten wpis. Jednak to jakiś zbieg okoliczności, ponieważ ja również dziś zrobiłem sobie pieczone mięsko. Tylko, że twoje wygląda jakoś trochę lepiej.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty