Tarta z ciasta francuskiego z cukinią, rzodkiewką i serem pleśniowym

Uwielbiam takie tarty! Pyszna, po prostu wyśmienita :) Ten przepis jest dowodem na to, że kuchnia wegetariańska potrafi być naprawdę przepyszna... Polecam :)

Składniki:

  • arkusz schłodzonego ciasta francuskiego

  • 1 średnia cukinia

  • 7 rzodkiewek

  • 1 łodyga selera naciowego

  • 1 ser camembert lub brie (ewentualnie fety)

  • 250ml śmietany 18%

  • 1 jajko

  • sól, pieprz, papryka słodka

  • opcjonalnie: 3 łyżki uprażonego, łuskanego słonecznika

  • do podania natka pietruszki


Piekarnik nagrzewamy do 200 stopni. W tym czasie myjemy warzywa i kroimy w plastry, podobnie ser. Formę o średnicy ok. 28cm wykładamy dokładnie ciastem francuskim, na nim na tzw. zakładkę układamy plastry cukinii dookoła, aż do środka. Posypujemy plastrami selera naciowego i układamy na tym plastry sera. Zalewamy całość rozkłóconym jajkiem ze śmietaną i przyprawami. Pieczemy 25 minut po czym posypujemy słonecznikiem i rzodkiewką, wstawiamy do piekarnika na kolejne 10 minut. Gotowe :) Uwielbiam :)

tarta z ciasta francuskiego z cukinią, rzodkiewką i serem pleśniowym

tarta z ciasta francuskiego z cukinią, rzodkiewką i serem pleśniowym

Komentarze

  1. Bardzo fajny i przede wszystkim prosty i szybki przepis. Chciałam coś jutro zrobić do przegryzienia i trafiłam na ten oto wspaniały i co ważne bezmięsny i nie słodki przepis. Idealnie trafił w moje poszukiwania. Dziekuje za pomysł i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Hej :) Mam nadzieje ,ze jeszcze dlugo dane mi będzie sledzic Twoje wpisy, ponieważ uwazam, ze są one jak najbardziej wartosciowe :) Nie chiałbym więc zyc z mysla, ze za jakiś czas, w niedalekiej przyszłosci oglosisz zamkniecie bloga. pisanie wartosciowych tekstow podchodzi pod talent. Talent, którego niestety brak tym naszym najbardziej znanym polskim blogerom. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeszcze się nie spotkałam z tartą z rzodkiewką, ale wygląda to pysznie:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zrobiłam. Bardzo nam smakowała.Zrobię na pewno jeszcze raz, tylko poczekam z jedzeniem aż będzie zimna. Wersja na zimno była lepsza.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty