Kaszka na lepszy sen (na domowym mleku owsianym)

Mój Synek (niecałe 9 m-cy) potrafi budzić się w nocy do karmienia po kilkanaście razy. Radząc się innych osób co mam zrobić, kilka razy usłyszałam, że odstawić go od piersi i podać mleko modyfikowane to będzie spał. Cóż, to nie ja :) Ja, gdy słyszę "modyfikowane" to zapala mi się czerwona lampka. Pytałam nawet pediatry czy da się w dzisiejszych czasach wychować dziecko bez mm i nie uzyskałam jasnej odpowiedzi- chyba nawet nie rozumiał w czym widzę problem ;) Chcę mojego Synka wychować w jak najbardziej naturalnych warunkach. Dlatego pomyślałam, że sprawdzę czy nie jest po prostu głodny (mówiono mi również, że budzi się, bo chce się do mnie przytulić, ale on naprawdę zachłannie pił z piersi). Eksperyment wypalił :) Synuś wypił 100ml tej kaszki za jednym razem, co mu się nigdy jeszcze nie zdarzyło w przypadku wody, herbatki czy soczku! Obudził się w nocy tylko 3 razy, co jest już naprawdę sukcesem ;) Jeśli macie takie problemy lub nie wiecie po prostu co dać dziecku na kolację czy śniadanie- to jest właśnie to :)


Składniki:




  • 2 łyżki płatków owsianych górskich

  • 200 ml przegotowanej ostudzonej wody

  • około pół łyżeczki kaszy manny

  • 1/3 łyżeczki cukru (szukam w swojej mieścinie daktyli i to nimi będę dosładzać jak znajdę)


Płatki owsiane mielę w młynku, ale ten etap nie jest konieczny. Wrzucam je do blendera, zalewam wodą, dodaję cukier i blenduję około minuty. Na małym garnuszku lub miseczce układam sitko, na nim kilkakrotnie złożoną pieluszkę tetrową i dokładnie przecedzam, odciskając. Do zimnego mleka wsypuję kaszę i podgrzewam mieszając. Po zagotowaniu jest już właściwie gotowe (konsystencja powinna być płynna). Przelewam do buteleczki lub kubeczka i podaję, gdy ostygnie.


Pragnę podkreślić, że szanuję styl wychowywania innych rodziców. Jeśli uważasz, że to za wcześnie na kaszę manną czy płatki owsiane- nie podawaj tego swojemu dziecku. Nie podawaj również wtedy, jeśli nie przetestowałaś tych produktów oddzielnie pod względem przyswajania przez organizm dziecka (alergie). Mój Syn jadł wcześniej owsiankę i kaszę manną z owocami, więc nie obawiałam się podać mu takiej formy kaszki.


rozszerzanie diety bez mm

Komentarze

  1. Pychotka! moja mała też je już takie kaszki a skończyła 8 miesięcy. :) na pewno wypróbuję

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale po co cukier?! Dla 9-cio miesięcznego dziecka?

    OdpowiedzUsuń
  3. Olu, niepotrzebny :) Ja byłam po prostu zdesperowaną, niewyspaną i przemęczoną matką, dlatego chciałam, aby zjadł tego jak najwięcej, stąd ten cukier :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty