Tapenada, czyli pasta z czarnych oliwek
Ulubiona pasta mojej przyjaciółki z dzieciństwa i mojego Męża. Zajadają się nią nawet Ci, którzy nie lubią oliwek. Będzie idealnie pasować do ciabatty ;) Najlepiej jeszcze ciepłej ciabatty :)
Do wykonania tego przepisu potrzebujemy:
3 szklanek czarnych oliwek
2 łyżek oliwy
posiekanego ząbka czosnku
łyżeczkę ziół prowansalskich lub bazylii/oregano
3 fileciki anchois (można pominąć)
łyżka musztardy francuskiej
Uwaga! Bo wykonanie jest bardzo trudne ;) :
Wrzucamy wszystko (oprócz musztardy) do blendera i miksujemy na papkę. Mieszamy z musztardą i odstawiamy na noc do lodówki. Podajemy na grzankach lub świeżym pieczywie. Idealne na przekąskę :)
Smacznego!
Do wykonania tego przepisu potrzebujemy:
3 szklanek czarnych oliwek
2 łyżek oliwy
posiekanego ząbka czosnku
łyżeczkę ziół prowansalskich lub bazylii/oregano
3 fileciki anchois (można pominąć)
łyżka musztardy francuskiej
Uwaga! Bo wykonanie jest bardzo trudne ;) :
Wrzucamy wszystko (oprócz musztardy) do blendera i miksujemy na papkę. Mieszamy z musztardą i odstawiamy na noc do lodówki. Podajemy na grzankach lub świeżym pieczywie. Idealne na przekąskę :)
Smacznego!

oooo tak! wykonanie banalne a efekt powalający. Jak ja uwielbiam tą pastę!
OdpowiedzUsuń