Kurczak w potrawce wg przepisu mojej Babci

U Babci bywam 1-2 razy w roku, przede wszystkim dlatego, że mieszka ode mnie 300km, ale też dlatego, że nie chcę zawracać jej głowy. Wiecie jak to jest z Babcią... nigdy nie wytłumaczysz jej, że nie jesteś głodny... a Ona zawsze robi wesele, tzn. przyjeżdżam z Mężem, a jedzenia jest na 5 osób ;) albo i więcej! A gdy wyjeżdżam samochód jest tak obciążony jedzeniem, że muszę jechać wolniej niż zwykle ;) No, ale z wizytą u Babci wiąże się też ogromna ochota na kurczaka w potrawce, który w jej wykonaniu jest po prostu niebem w gębie! Dzisiejszy obiad robiłam według jej przepisu, wyszło pysznie, ale nie tak pysznie jak wtedy, gdy robi to Babcia :)

Składniki na 2-3 osoby:

• 2 udka kurczaka


• 1 starta marchew


• 1 starta pietruszka


• kawałek startego selera


• 2-3 łyżki śmietany 18%


• sól, pieprz


• świeża natka pietruszki


• można podać z makaronem domowej roboty

 

Kurczaka dzielę na podudzie i pałki, solę i pieprzę. Odstawiam na 30 minut lub całą noc. Po tym czasie obsmażam na niewielkiej ilości oleju starte warzywa i kurczaka, tak by zarumieniła się skórka. Zalewam wrzącą wodą do wysokości mięsa i pozwalam dusić się przez około 1,5-2h. Po tym czasie rozrabiam śmietanę z 2-3 łyżkami mąki i szczyptą soli, powoli dolewam wywar z kurczaka do śmietany i mieszam. Tak zahartowaną i dobrze wymieszaną śmietanę bez grudek wlewam do kurczaka i doprowadzam do wrzenia. Można doprawić pieprzem i solą. Mieszam dokładnie i gotuję jeszcze ze 3 minuty. Gotowe! Teraz tylko wyłożyć mięso na makaron i polać obficie sosem :) Posypałam świeżą, posiekaną pietruszką. Pycha!!