Flaczki drobiowe- moje ulubione!
Mój Mąż mówi, że to nie są flaki :D Dowcipniś! To też żołądek, tyle, że dużo mniejszy :) Ja wolę drobiowe, bo mają inną, mięsną konsystencję. Flaki wołowe są bardzo specyficzne, choć je też zajadam ze smakiem :) No, ale do rzeczy! Żołądki drobiowe są tanie, ale trzeba je długo gotować, aby nabrały odpowiedniej miękkości.
Składniki:
Cebulę kroimy w piórka i szklimy na łyżce oleju. Żołądki myjemy i oczyszczamy z błonek i żółtych, dziwnych części :) Kroimy w plasterki i dorzucamy do cebuli. Dodajemy starte warzywa + pora w jednym umytym kawałku. Zalewamy wrzącą wodą (około 2 litrów). Gotujemy na małym ogniu do miękkości żołądków, tj. około 3 godzin. Gdy już będą miękkie obieramy z mięsa ugotowane podudzie i dodajemy do reszty zupy, wyrzucając kość i skórę oczywiście ;) Przyprawiamy wg gustu. Ja lubię pikantne. Zajadamy z świeżym chlebkiem :) Pycha!
Składniki:
- ok. 300 g żołądków drobiowych
- włoszczyzna (marchew, seler, pietruszka, por)
- 1 podudzie
- cebula
- łyżka oleju
- przyprawy: sól, pieprz, chilli cayenne, ewentualnie maggi
Cebulę kroimy w piórka i szklimy na łyżce oleju. Żołądki myjemy i oczyszczamy z błonek i żółtych, dziwnych części :) Kroimy w plasterki i dorzucamy do cebuli. Dodajemy starte warzywa + pora w jednym umytym kawałku. Zalewamy wrzącą wodą (około 2 litrów). Gotujemy na małym ogniu do miękkości żołądków, tj. około 3 godzin. Gdy już będą miękkie obieramy z mięsa ugotowane podudzie i dodajemy do reszty zupy, wyrzucając kość i skórę oczywiście ;) Przyprawiamy wg gustu. Ja lubię pikantne. Zajadamy z świeżym chlebkiem :) Pycha!

Nie jadłam takich jeszcze, ale z chęcią spróbuję ;p
OdpowiedzUsuńnajlepsze ever! :)
OdpowiedzUsuń