Przepis na kruche bezy z ciągnącym środkiem :)
Nie lubię, kiedy coś się marnuje. Nie lubię zapalonego światła w pustym pokoju, niedojedzonego mięsa z udka kurczaka i zmarnowanych białek jaj ;) Nigdy nie robiłam bez, to mój pierwszy raz i kulinarne zwycięstwo! :) Zainspirowana przepisem znalezionym na innym blogu zrobiłam swoje, cudowne bezy! Dziękuję tej kochanej kobiecie, która podjęła tyle trudu, by stworzyć przepis idealny... dzięki niej dzisiaj z moim mężem doznaliśmy kulinarnej nirvany :)
Składniki na 2 blachy bez:
Białka ubijam ze szczyptą soli i gdy będą już ubite na sztywno dodaję po łyżce (to bardzo ważne!) cukru pudru. Na sam koniec mieszania dodaję łyżkę mąki ziemniaczanej i mieszam mikserem jeszcze kilka minut. Tak przygotowaną masę wykładam na papier do pieczenia za pomocą dwóch łyżek, rękawa cukierniczego lub wyciskarki do ciastek z odpowiednią końcówką. Formujemy beziki pamiętając o pozostawieniu miejsca między nimi, gdyż urosną podczas pieczenia. Piekłam przez 45 minut w 130 stopniach. Wtedy są bardzo kruche i delikatne w środku, jeśli chcesz, by nie były w środku "mokre" to po prostu piecz je dłużej, około 60-80 minut.
Ważne wskazówki:
Smacznego! :)
Składniki na 2 blachy bez:
- 4 białka
- 200 g cukru pudru
- szczypta soli
- płaska łyżka mąki ziemniaczanej
Białka ubijam ze szczyptą soli i gdy będą już ubite na sztywno dodaję po łyżce (to bardzo ważne!) cukru pudru. Na sam koniec mieszania dodaję łyżkę mąki ziemniaczanej i mieszam mikserem jeszcze kilka minut. Tak przygotowaną masę wykładam na papier do pieczenia za pomocą dwóch łyżek, rękawa cukierniczego lub wyciskarki do ciastek z odpowiednią końcówką. Formujemy beziki pamiętając o pozostawieniu miejsca między nimi, gdyż urosną podczas pieczenia. Piekłam przez 45 minut w 130 stopniach. Wtedy są bardzo kruche i delikatne w środku, jeśli chcesz, by nie były w środku "mokre" to po prostu piecz je dłużej, około 60-80 minut.
Ważne wskazówki:
- do białek nie może dostać się ani kropla wody, dlatego ważne jest, aby miska, w której je ubijamy była czysta i sucha
- w białkach nie może się znaleźć żółtko w żadnej ilości
Smacznego! :)

Wyglądają DOSKONALE!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńSmakują tak samo :)
OdpowiedzUsuńA po co mąka ziemniaczana?
OdpowiedzUsuńdla efektu "ciągnięcia" pewnie :)
OdpowiedzUsuńBezy wyszły super! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMoje bezy opadły! :( Dlaczego?
OdpowiedzUsuńnie mam pojęcia, może źle ubita, może coś nie tak z temperaturą...
OdpowiedzUsuń130 stopni z termoobiegiem czy bez ?
OdpowiedzUsuń