Czekoladowy prezent na święta
Nie mam dobrych zdjęć tych czekoladek, bo robiłam je pierwszy raz, na próbę. Poza tym do pakowania upominków zazwyczaj potrzebuję wsparcia przyjaciółki ;) Nie mam talentu, ale w tym roku będę się musiała postarać :)
Mam kilka pomysłów na własnoręcznie zrobione upominki dla moich bliskich. Jednym z nich są czekoladki z dowolnym nadzieniem, ale tutaj podam Wam przepis na kokosowo-śmietankowe, a`la bounty. Wyszły pysznie, jak prawdziwy batonik bounty.
Składniki na 7-8 czekoladek:
Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej (metalowa miska na garnku z gotującą się wodą, woda nie dotyka dna miski. PRZYKŁAD). Foremkę do czekoladek (ja użyłam takiej silikonowej do lodu) smarujemy dokładnie i niezbyt cienką warstwą z każdej strony. Odstawiamy do lodówki do zastygnięcia. Śmietankę, kokos i cukier gotujemy w rondelku, aż zgęstnieje. Odstawiamy do wystygnięcia. Gdy wszystkie składniki są już zimne, do foremki z czekoladą wkładamy masę kokosową, ale nie do końca. Zostawiamy trochę miejsca na resztę czekolady, która zamknie czekoladę :) Po umieszczeniu masy w czekoladce, smarujemy ją pozostałą czekoladą (jeśli zastygła to ponownie rozgrzewamy ją w kąpieli wodnej), tak by dokładnie zamknęła czekoladkę. Wstawiamy do lodówki na całą noc. Następnego dnia, delikatnie wyjmujemy i gotowe :) Teraz pozostało albo zjeść albo zapakować ;)


Mam kilka pomysłów na własnoręcznie zrobione upominki dla moich bliskich. Jednym z nich są czekoladki z dowolnym nadzieniem, ale tutaj podam Wam przepis na kokosowo-śmietankowe, a`la bounty. Wyszły pysznie, jak prawdziwy batonik bounty.
Składniki na 7-8 czekoladek:
- tabliczka czekolady mlecznej lub lepiej kuwertury (z nią jest więcej "zabawy" ;)
- około 3 łyżek wiórków kokosowych
- około 5 łyżek śmietanki 30%
- około łyżki cukru
Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej (metalowa miska na garnku z gotującą się wodą, woda nie dotyka dna miski. PRZYKŁAD). Foremkę do czekoladek (ja użyłam takiej silikonowej do lodu) smarujemy dokładnie i niezbyt cienką warstwą z każdej strony. Odstawiamy do lodówki do zastygnięcia. Śmietankę, kokos i cukier gotujemy w rondelku, aż zgęstnieje. Odstawiamy do wystygnięcia. Gdy wszystkie składniki są już zimne, do foremki z czekoladą wkładamy masę kokosową, ale nie do końca. Zostawiamy trochę miejsca na resztę czekolady, która zamknie czekoladę :) Po umieszczeniu masy w czekoladce, smarujemy ją pozostałą czekoladą (jeśli zastygła to ponownie rozgrzewamy ją w kąpieli wodnej), tak by dokładnie zamknęła czekoladkę. Wstawiamy do lodówki na całą noc. Następnego dnia, delikatnie wyjmujemy i gotowe :) Teraz pozostało albo zjeść albo zapakować ;)



chciałabym taki prezent dostać:) czekoladki cudowne - mi się właśnie marzą takie foremki:)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie super :)
OdpowiedzUsuńhttp://szybkie-gotowanie.blog.pl
Foremki dostałam od przyjaciółki, ale w każdym hipermarkecie będą kosztować kilka złotych. Nie żałuj sobie! :)
OdpowiedzUsuńŚwietny prezent dla chłopaka, męża, przyjaciela. Jeśli ktoś nie zna się jednak na robieniu ciastek to pozostaje mu znaleźć i kupić odpowiednio dobrany prezent - http://bozenarodzenie.na-wesolo.com.pl/poradnik-swiateczny/197-idealny-prezent-dla-niego - tutaj można dowiedziec się czegoś na ten temat.
OdpowiedzUsuńTakie słodycze możęna również znaleźć w koszach upominkowych. Jeśli chcesz zrobiś niespodziankę lub nie możesz wręczyć prezentu osobiście, zrobimy to za Ciebie. Zapraszamy
OdpowiedzUsuń