Drożdżówka z konfiturą i pomarańczowym lukrem
Dziś przepis na słodkość, która kojarzy mi się z jesienią i zimą... Taka ciepła drożdżówka popijana mlekiem to po prostu niebo w gębie :) Jedna z Fanek bloga na Facebooku też piekła dziś drożdżówkę z okazji Dnia Babci i polała ją lukrem cytrynowym... Mhm... u mnie miała być kruszonka, ale lukier pomarańczowy (ze względu na dodatek skórki pomarańczowej) to zdecydowanie lepszy pomysł!
Składniki:
Z mąki, wody, mleka, masła, cukru, drożdży i soli ugniatamy ciasto. Obieramy pomarańczę za pomocą obieraczki (by było jak najmniej białej skórki, tzw. albedo) i kroimy drobno. Dodajemy skórkę do ciasta i jeszcze chwilę ugniatamy (ciasto nie powinno kleić się do rąk). Odstawiamy na godzinę, ugniatamy pononie i dzielmy na 5 części. Ja ulepiłam kilka warkoczy, zwijasów itp. Jeśli chcecie zwijas z konfiturą to trzeba go trochę rozwałkować, posmarować konfiturą, zlepić brzegi jak przy pierogach i zawijać albo w warkosz, albo w ślimaka. Piekarnik nagrzewamy do 220 stopni, na dno ustawiamy naczynie z wodą. Do nagrzanego pieca wstawiamy ulepione i posmarowane mlekiem drożdżówki w sporych odległościach od siebie, pieczemy około 10-15 minut. Wyjmujemy, a gdy ostygną polewamy lukrem, czyli połączeniem cukru pudru i soku z pomarańczy. Voila!



Składniki:
- 4,5 szklanki mąki
- 1 szklanka ciepłego mleka
- 1 łyżka masła
- pół szklanki wody
- około 1/6 kostki drożdży
- około 3/4 szklanki cukru
- szczypta soli
- pół szklanki cukru pudru+sok z połowy pomarańczy
- skórka z połowy pomarańczy
- dowolna konfitura (u mnie porzeczkowa)
Z mąki, wody, mleka, masła, cukru, drożdży i soli ugniatamy ciasto. Obieramy pomarańczę za pomocą obieraczki (by było jak najmniej białej skórki, tzw. albedo) i kroimy drobno. Dodajemy skórkę do ciasta i jeszcze chwilę ugniatamy (ciasto nie powinno kleić się do rąk). Odstawiamy na godzinę, ugniatamy pononie i dzielmy na 5 części. Ja ulepiłam kilka warkoczy, zwijasów itp. Jeśli chcecie zwijas z konfiturą to trzeba go trochę rozwałkować, posmarować konfiturą, zlepić brzegi jak przy pierogach i zawijać albo w warkosz, albo w ślimaka. Piekarnik nagrzewamy do 220 stopni, na dno ustawiamy naczynie z wodą. Do nagrzanego pieca wstawiamy ulepione i posmarowane mlekiem drożdżówki w sporych odległościach od siebie, pieczemy około 10-15 minut. Wyjmujemy, a gdy ostygną polewamy lukrem, czyli połączeniem cukru pudru i soku z pomarańczy. Voila!
Mniam!
OdpowiedzUsuńPyszności drożdżowe ,uwielbiam.
OdpowiedzUsuńChętnie bym teraz zjadła taką drożdżóweczkę :)
OdpowiedzUsuńTwoje Drożdzówki Wyglądają apetycznie:) a ja polecam drożdżowe ślimaczki cynamonowe: http://kopalniasmaku.pl/przepisy/63-100052-drozdzowe_slimaczki_cynamonowe.html
OdpowiedzUsuńciepła drożdżówka to jest TO!
OdpowiedzUsuńa to proszę się częstować ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny przepis, wspaniałe zdjęcia. Napatrzeć się nie można:)
OdpowiedzUsuńwyglądają bardzo apetycznie... polecam też moje drożdżówki cynamonowe.. http://dobrakuchniamamy.blogspot.com.es/2013/10/drozdzowki-cynamonowe.html
OdpowiedzUsuńZjadałam bym choć jedna taką:-), ale się nie da:-( Na pociechę mam serowe co nie co, na które to zapraszam i Ciebie:-)
OdpowiedzUsuńhttp://ulubioneprzepisybarbary.blogspot.com/2014/01/serowe.html
Pozdrawiam
Uwielbiam drożdżowe wypieki a Twoja drożdżówka wygląda mega apetycznie :) Pozdrawiam www.zainspirowanawkuchni.blogspot.com
OdpowiedzUsuńa mozna dokladne proporcje?najbardziej chodzi mi o dzozdze
OdpowiedzUsuńok. 15-20 g świeżych drożdży :)
OdpowiedzUsuńdzięki :) starałam się zrobić ładne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńtwoja drożdżówka wygląda genialnie! palce lizać
OdpowiedzUsuńzobacz też moje drodżowe bułeczki z marmoladą
http://oobzarciuch.blogspot.com/2013/08/bueczki.html
pozdrawiam!
pycha do mleka, tak samo jak ciasteczka owsiane, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńhttp://mojekuchennerewelacje.blogspot.com/2013/02/ciasteczka-owsiane-z-czekolada-i.html
polecam też pyszną drożdżówkę z marmoladą..
OdpowiedzUsuńhttp://dobrakuchniamamy.blogspot.com.es/2013/11/drozdzowka-z-marmolada.html
Uwielbiam takie drożdżówki - są nieporównywalnie lepsze niż te sklepowe. Ja zapraszam na drożdżówki z pomarańczą: http://kuchniaidom.pl/bulki-drozdzowe-z-pomarancza/
OdpowiedzUsuńAleż mi narobiłaś smaku na ciepłą drożdżóweczkę. :) Muszę wypróbować Twój przepis, tym bardziej, że jeszcze nigdy nie robiłam smakowego lukru.
OdpowiedzUsuńZrobię na weekend :) Bedzie fajne sobotnie śniadanko urodzinowe :)
OdpowiedzUsuńhttp://chillijemy.blogspot.com/
Prosze wziazsc pod uwage ze blogi czytaja tez osoby ktore mieszkaja za granica tak jak ja. Mysle wiec ze tak jak ja wiele osob czytajacy Pani blog ma ogromne problemy z proporcjami i realizowaniem przepisow np. szklanki nie sa w takich samych wymiarach jak w Polsce ,u nas jedna kostka drozdzy to 25gr.Dziekuje.
OdpowiedzUsuńbędę pamiętać, dziękuję :)
OdpowiedzUsuńdrożdzówki apetyczne, a ja tym razem polecam zapiekany makaron na słodko, http://kopalniasmaku.pl/przepisy/27-100017-zapiekany_makaron_z_jablkami.html
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądają te drożdżówki.
OdpowiedzUsuńPolecam też takie
http://inews.com.pl/WordPress3/drozdzowki-ze-sliwkami
Czy nie da sie podac skladnikow w gr lub dkg ? Nie mieszkam w Polsce i nie wiem ile to jest 1/6 paczki drozdzy!!! U nas sa paczkowane po 30gr. Szklanki polskiej tez nie posiadam, ile to jes np. w mililitrach? Dziekuje za pomoc. Przepis wyglada znakomicie i nie chce go sknocic!!!
OdpowiedzUsuńwyglądają naprawdę smakowicie, idealne do popołudniowej herbaty, ja polecam półsłodkie ciasteczka z ziarnami
OdpowiedzUsuńhttp://deptusiowyswat.blox.pl/2014/02/ciastaczka-z-ziarnami.html
szklanki po 250ml a świeżych drożdży proszę dodać około 15-20g
OdpowiedzUsuń