Z balkonu na działkę - mój pierwszy ogródek
Witajcie, dzisiaj wpis krótki, ale mam nadzieję inspirujący. Moja pasja i chęć posiadania własnej uprawy warzyw i owoców zaczęła się od bloga Słoneczny Balkon, na którym możecie przeczytać wiele cennych, ciekawych i inspirujących postów na temat uprawy roślin na balkonie (jeśli ktoś nie posiada ogródka). Ja za domem miałam miałam tylko kawałek trawnika, ale kiedy sadzonki pomidorów koktajlowych przestały mi się mieścić w domu, a my pragnęliśmy mieć również krzewy i drzewa owocowe oraz kilka innych warzyw, stwierdziliśmy, że pora skopać kawałek działki i go wykorzystać. Tak też się stało i dzięki temu dziś cieszymy się pyszną rukolą (uprawiana w skrzynce balkonowej), rzodkiewkami, szczypiorkiem i czekamy na resztę zbiorów: sałatę kruchą, koper, buraki, marchew, pomidory koktajlowe i malinowe, porzeczki, maliny, borówki, jeżyny, żurawinę, aronię, truskawki (też ze skrzynek) i czereśnie. A zaczęło się po prostu od pomidorków... :)
Co możecie uprawiać na balkonach?
Ja zapraszam Was dziś do odwiedzenia mojej galerii na Facebooku, w której możecie zobaczyć jak przez ostatnich tygodni zmieniały się moje sadzonki i jakie plony mamy już dziś :)
Co możecie uprawiać na balkonach?
- truskawki pnące lub zwykłe (sadzonki kupiłam chyba w marcu na Allegro i już owocują)
- rukolę (wysiewałam 1 kwietnia, a dziś mamy takie plony, że starcza i na sałatki i na kanapki)
- pomidorki koktajlowe
- rzodkiewki
- koper
- inne zioła (bazylia, oregano, rozmaryn itp.)
- kwiaty!
- szczypiorek
- papryczki chilli
- i wiele, wiele innych.
Ja zapraszam Was dziś do odwiedzenia mojej galerii na Facebooku, w której możecie zobaczyć jak przez ostatnich tygodni zmieniały się moje sadzonki i jakie plony mamy już dziś :)
Komentarze
Prześlij komentarz